Kilka słów na temat kreatyny, jednego z najskuteczniejszych
suplementów diety na rynku. Ciekawe badania i proste wnioski. Zachęcam do zapoznania się z poniższym materiałem.
Sprawdźmy co powszechnie wiemy o kreatynie i potwierdziło to wiele badań. Po
pierwsze na pewno to, że NIE JEST SZKODLIWA. Stosowana w nadmiarze może
powodować problemy z układem pokarmowym, ale to żaden kontrargument, bo
stosowanie czegokolwiek w nadmiarze nie jest zdrowe i zalecane. Po drugie zwiększa
beztłuszczową masę ciała, czyli ilość suchego mięcha na ciele, bez dodatku
tłuszczu . Nie oznacza to, że stosowanie kreatyny i objadanie się golonką zapewni
Ci rzeźbę ala Frank Zane mam nadzieje, że to oczywiste. Po trzecie zwiększa
siłę mięśniową. Wśród tylu superlatywów
ciężko się nie zgodzić, że można ją dostać za psie pieniądze. Osobiście jestem
zwolennikiem monohydratu, a większość „kombinacji” uważam za chwyty
marketingowe, lecz nie będę tu nikogo przekonywał do swoich racji. No to teraz
meritum sprawy.
Kiedy brać kreatynę?
Kreatyna odbudowuje ATP, czyli energię. Spuchnięty mięsień w
trakcie treningu to nic innego jak wyssane z energii komórki mięśniowe, o
ograniczonej zdolności do rozkurczenia się. Samo się nasuwa by brać kreatynę po
treningu w celu uzupełnienia tych zapasów. Nienajgorszym wyborem będzie
zastosowanie jej przed treningiem, za to żadne znane mi badania nie zalecają
brania jej rano, na czczo. Wyniki
wyraźnie przeważają za suplementacją okołotreningową, a osoby o delikatniejszym układzie trawiennym
po spożyciu jej na czczo zaraz wylądują w toalecie.
Cykliczne branie kreatyny, fazy ładowania i inne bajery.
Nie będę wylewny. Stosuję kreatynę przez cały rok przed i po treningu w łącznej ilości ok. 5g. Nie jestem zwolennikiem faz ładowania i brania jej w dużych dawkach również w dni nietreningowe. Jeżeli ktoś z Was stosuje ją w ten sposób, to pamiętajcie, że po zakończonym kilkutygodniowym cyklu gdy organizm się na nią „uniewrażliwi” potrzeba około 4 tygodni , by wszystko wróciło do normy.
Cykliczne branie kreatyny, fazy ładowania i inne bajery.
Nie będę wylewny. Stosuję kreatynę przez cały rok przed i po treningu w łącznej ilości ok. 5g. Nie jestem zwolennikiem faz ładowania i brania jej w dużych dawkach również w dni nietreningowe. Jeżeli ktoś z Was stosuje ją w ten sposób, to pamiętajcie, że po zakończonym kilkutygodniowym cyklu gdy organizm się na nią „uniewrażliwi” potrzeba około 4 tygodni , by wszystko wróciło do normy.
Ciekawe badania.
“The
effects of pre versus post workout supplementation of creatine monohydrate on
body composition and strength”
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3750511/
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3750511/
Oszczędzę Wam trochę czasu i przedstawię co istotne.
Dziewiętnastu mężczyzn, o średniej wadze 80kg i wieku 23lata, trenowało 5 dni w tygodniu, przez 4 tygodnie treningiem dzielonym tzw. split, każdy trenował około godziny. Spożywali również posiłki o takiej samej % zawartości makroskładników. Ilość spożywanego białka wynosiła 1.9g/kg masy ciała.
Historia:
-[PRE-SUPP] podawano 5g kreatyny przed treningiem
-[POST-SUPP] podawano 5g kreatyny po treningu
Wyniki po 4 tygodniach:
[PRE-SUPP] vs [POST-SUPP] / Różnica:
Masa ciała w kg[BW]: +0.4 vs +0.8 / 0.4
Masa ciała beztłuszczowa w kg [FFM] : +0.9 vs +2.0 / 1.1
Masa tkanki tłuszczowej w kg [FM] : −0.1 vs −1.2 / 1.1
Ilość tkanki tłuszczowej w % [% Body Fat] : −0.2 vs −1.9
Wyciskanie na ławce płaskiej w kg[1-RM BP] : +6.6 vs +7.7 /1.2
Podsumowanie
Udowodniono informacje znajdujące się we wstępie, zwiększa beztłuszczową masę ciała, siłę, ponadto niweluje poziom tkanki tłuszczowej, oczywiście w oparciu o zbilansowaną dietę. Dodatkowo co było przedmiotem badań - najskuteczniej działa stosowana po treningu.
Udowodniono informacje znajdujące się we wstępie, zwiększa beztłuszczową masę ciała, siłę, ponadto niweluje poziom tkanki tłuszczowej, oczywiście w oparciu o zbilansowaną dietę. Dodatkowo co było przedmiotem badań - najskuteczniej działa stosowana po treningu.
Wujek
#suplementacja
Jak bede brał 5g kreatyny tylko po treningu to wystarczy? biorac ją 30min przed treningiem i rozpuszczajac w wodzie (instrukcja na opakowaniu) czuje sie silnijszy na treningu. efekt placebo?
OdpowiedzUsuńTak, najlepsze efekty osiągniesz biorąc ją tylko w dni treningowe bezpośrednio po treningu najlepiej wraz z węglowodanami. Co do poczucia siły do bardzo prawdopodobne, że tak jak przypuszczasz jest to efekt placebo. Monohydrat nie zawiera związków wpływających na pobudzenie takich jak geranium czy kofeina więc nie wywołuje zwiększonego "poczucia mocy" w trakcie treningu. Pozdrawiam :)
UsuńDzieki za info, pozdrawiam również
UsuńPrzed treningiem czyli ile minut przed?
OdpowiedzUsuńdo 30 min przed treningiem
OdpowiedzUsuńA ze mną problem jest taki, że na mnie kreatyna praktycznie nie działa :(. Brałem tak jak piszesz, bo już przeszło pół roku temu usłyszałem te same wnioski od dosyć znanego kulturysty.
OdpowiedzUsuńGdzieś natknąłem się na inne badania, że nie na każdego kreatyna działa tak samo - na jednych bardziej, na innych mniej. Spowodowane jest to niby tym jak wysoka jest naturalna zawartość kreatyny w organizmie. Jak masz jej naturalnie dużo to efekt jest słabszy niż jakby było jej naturalnie mniej i byśmy doładowali się suplementem. Ja chyba należę do tych pechowców, na których kreatyna nie działa wcale/prawie wcale :<.