Fakty i fakty

Witajcie drodzy! Dzisiaj przedstawię Wam kilka faktów żywieniowych, niezaprzeczalnych faktów, które czasami niektórzy traktują jako mity. Konkretnie pokażę zalety kilku produktów spożywczych. Nie będę się rozwodził za długo nad tym, bo wiem, że nie lubicie czytać, więc zaczynamy:

BROKUŁY                                                           

 

Zwiększają odporność na nowotwory! Mają duże ilości chlorofilu, który przyspiesza przemianę materii i zwiększa produkcję krwinek w szpiku kostnym. Ja jem codziennie, zawsze na obiad. Polecam.

JAJKA

 

Klasyczny wzór białka najwyższej jakości, cholesterol w żółtku nie ma wpływu na rozwój miażdżycy, bo jest unieszkodliwiamy przez współistniejącą lecytynę (oczywiście nie można przesadzać z ilością). Ich największa wartość to jajko na miękko (ale całe białko ścięte!), a zjadanie dwóch jajek dziennie nie ma żadnego wpływu szkodliwego, natomiast wpływ dobroczynny – owszem. Chłopaki wiedzą o czym mówię ;)

PAPRYKA       

 

Obniża ciśnienie krwi, poprawia krążenie, likwiduje obrzęki, poprawia trawienie, pomaga zwalczać zakażenia bakteryjne. Świetny dodatek do kanapek czy dań mięsnych.

SKRZYP

 

Ma bardzo dużo krzemu, który jest zasadniczym czynnikiem regeneracji skóry i włosów. Zapobiega starzeniu się organizmu (oczywiście na to składa się wiele czynników, m.in. brak stresu, nałogów itd.)

DYNIA

 

Lek na prostatę oraz na pasożyty zalegające w jelitach. Jest też najbogatszym źródłem cynku, którego niedobór skutkuje wieloma dolegliwościami we wszystkich sferach organizmu. Polecam pestki dyni. Można je łatwo wkomponować do różnego rodzaju dań.

FIGI

 

Skuteczny lek na zaparcia, ma silne właściwości odtruwające. Daje korzystny odczyn zasadowy krwi, stanowi też doskonałe źródło wapnia (2,5 razy więcej niż w twarogu!).

BANANY

Zawierają dużo potasu i tryptofanu, który działa uspokajająco. Posiadają też pektyny działające odtruwająco i składniki leczące wrzody żołądka i niestrawność. Szczególnie polecam po wysiłku fizycznym, w którym straciliśmy dużo wody. Często oglądając tenisa ziemnego można zobaczyć, jak podczas przerwy zawodnicy sobie podjadają banany.

To by było na tyle dzisiaj, jeśli chodzi o fakty i fakty. Będzie ich dużo więcej w postaci praktycznych wiadomości i wskazówek. Myślę, że to co dzisiaj przedstawiłem jest pomocne i znajdzie odzwierciedlenie w Waszej kuchni. Piszcie w komentarzach co o tym myślicie, zadawajcie pytania, dzielcie się spostrzeżeniami. Pozdrawiam Was serdecznie.

Wasz dietetyk,

KONTAKT: zarzucforme@gmail.com

Charlie Szym